Puchary na (mały) plus
Cztery tygodnie pomiędzy Pucharami Świata w Leogangu i Lenzerheide wykorzystałam na dobry trening. Dwa i pół tygodnia spędziłam na zgrupowaniu, z którego wróciłam pozytywnie naładowana. Wykonałam fajną pracę i wiedziałam, że moja forma jest lepsza. Nie wiedziałam tylko na ile, a przecież wiadomo – konkurencja nigdy nie śpi
czytaj więcej